To już jutro będziemy grać w piłkę nożną, siatkówkę, trenować Nordic Walking …..
Ośrodek Wypoczynkowy Diuna położony jest na rozłożystym, ogrodzonym terenie pośród sosnowego lasu wydmowego, przy głównym trakcie spacerowym Darłówka Wschodniego – ulicy Słowiańskiej. Pozwala to na nieograniczone korzystanie z plaży i atrakcji w centrum miasta, równocześnie umożliwiając uniknięcie śródmiejskiego zgiełku
Diuna oddaje do dyspozycji 2 pawilony hotelowe, dwa budynki jadalni, gdzie trzy razy dziennie serwowane jest smaczne jedzenie (śniadania i kolacje w formie bufetu szwedzkiego). Na otaczającym je terenie znajduje się kompleks boisk sportowych (dwa boiska do piłki nożnej i siatkówki), atestowany plac zabaw i krąg ogniskowy. Na terenie ośrodka znajduje się 8 sal o wszechstronnym zastosowaniu, których wyposażenie umożliwia organizację zajęć dydaktycznych, zajęć sportowo-rozrywkowych, spektakli teatralnych, projekcji filmowych oraz dyskotek. Uczestnicy zrealizują program wspólny, a w nim:gry zespołowe (piłka nożna, siatkówka, koszykówka, Nordic Walking) i indywidualne (tenis stołowy, badminton). Po aktywnym wypoczynku proponujemy błogą rekreację – plażowanie, gry planszowe i integracyjne, wycieczki piesze, ognisko. Obłędne selfie gwarantowane! W Darłówku nie można się nudzić!
Kochani, poniżej relacja z pierwszego obozu sportowego w Darłowie.
DARŁOWO-DARŁÓWKO WSCHODNIE
29 lipiec -12 sierpień 2019r. – sportowy obóz dla młodzieży i dorosłych,
– czyli dwa tygodnie z Kasią i Anią aktywnego uprawiania sportu w plenerze, nad brzegiem morza, na boiskach i też we wnętrzu, na sali. Było do wyboru, było w czym wybierać: gimnastyka poranna, bieganie z kijkami i bez kijków, siatkówka, też plażowa, piłka nożna, tenis stołowy, badminton, piłki na rzepy, rzutki, zumba i dyskoteka to też sport, ale….. najwięcej radości sprawiała nam grupowa zabawa w kolorowe bule Petanque. Tą grą wzbudzaliśmy zainteresowanie plażowiczów, więc gapie nam kibicowali.Graliśmy i graliśmy, aż do znudzenia sędzi Ani, która cierpliwie wytrzymała to nasze granie do końca turnusu.
Pozwolę sobie zacytować wykrzykniki uczestników oraz przezwiska najczęściej słyszane podczas wspólnych zajęć, które charakteryzują nasz obóz:
- Zbijamy – górą czy dołem ? (to serw Grzegorza)
- Madziu, tu jest Zośka, tutaj rzucaj (mama Małgosia do Madzi)
- Zapraszam na kije… (Kasia)
- Janek skup się (celuj w Zośkę)
- Michał wracaj na koc (Anie do syna)
- Powiedz TAK (do Stasia)
- Gumiś – chodź ! (Kasia zachęca Adama)
- Ma, ma, ma, ma … maruda (to o Janku)
- Kto gra w bule, nikt ? też pytanie….(Ania)
- Otwieram gabinet masażu, pierwszy zabieg gratis (Martynka)
- Kuba zawsze odpoczywa, nie lubi się męczyć (mama Ela o synie)
- Jaką piękną ma dziś Faustyna bluzkę (codzienna porcja komplementów Janka)
- Gdzie jest Marcysia ? (Małgosia szuka…)
- Martyna Ty zbóju (Janek rozwesela Martynę)
- Kornelia to szybki raptuś (Kasia o Kornelii)
- Janek prostuj rękę (maszerujemy z kijkami)
- Kasia – bez celu (niestety marne rzuty bulami)
- 4,3,2,1-prawa noga, mango, step,chasse… (tańczymy Zumbe)
- Autobus, autobus, do domu (Kuba tęskni)
- Lody? Rybka? Kebab? Gofry? – (lepiej nie zdradzać kogo to dotyczy… )
- Janek nie skub Martynki !
- Kasia – chodząca maszyna
- Ania – oaza spokoju i cierpliwości
- Ja ci tego nie daruję, chodź tu (Ela do Kuby)
- Ela-guru – mama nas wszystkich
Jeszcze zacytuję nasz wspólny wiersz ułożony z podanych wyrazów jako zadanie w grze terenowej na podchodach. To jest rymowane arcydzieło:
Darłowska plaża, Szuka żeglarza, Na jakiś statek, Może być gagatek.
Szukamy w latarni, A on jest w piwiarni. To pirat z Emirat.
Przyda się woda Bo leży jak kłoda.Przyleciała mewa I krew ją zalewa…
Również oryginalne były nasze hasła-zawołania każdej grupy :
– ,,Dziwaki z naszej paki przemierzają morskie szlaki. Czy wypada czy też nie ADA dobrze bawi się.’’
– ,,Gru, wru, fru – mewa wie co się je !’’
/ZG/
Zapraszamy do galerii